Cytat:
Napisał dubel
Twój post można porównać do zachęcenia rozpalenia ogniska krzemieniami w erze zapalniczek, ja rozumiem że sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwiznę ale przy diagnostyce akumulatora w dzisiejszych czasach takich technik używać?
|
Pozwól mu zdiagnozować samemu. Nie podejrzewam by miał w garażu (jak większość z nas) zaawansowany sprzęt diagnostyczny. Metoda którą proponuje MrWaski nie jest idealna ani w 100% pewna, ale z pewnością bardzo pomocna.
Może z pewnością podjechać do elektryka, ale czy nie przyjemniej samemu naprawić?