Hej.
Ja już wcześniej na forum pisałem, że mam campingaza ale tego Twister PZ (2700) - i to już drugi taki bo pierwszy mi skradli w Hiszpanii. Super sprawa. Jestem bardzo zadowolony - użytkowałem tylko wiosna-jesień, ale spisywał się w 100% wedle oczekiwań. Kartusz (duży) wystarczał mi na 3tyg codziennego gotowania po ok 15min. W zeszłym roku zakupiłem MSR Dragonfly z ŁUSA, ale jeszcze nie miałem go okazji sprawdzić w warunkach "bojowych" (wiem że mi się przyda na długie wyprawy i zimowe spacery, ale i tak będę czasem używał gazowej).
Na moje oko to jeśli masz dostęp do kartuszy to kuchenka gazowa jest lepsza - wyciągasz, łączysz, zapalasz (na pstryk), gotujesz, gasisz, po wystygnięciu chowasz - tyle....żadnego czyszczenia dysz, pompowania, smarowania, wymiany uszczelek - ale jak wiadomo....coś za coś
pzdr