Miałem w tamtym roku podobny dylemat, choć nie ze wskazaniem "ma stać", a raczej na nie dobijanie 990
więc jako drugi nabyłem yamaszkę xt 660z z 2014 roku (bez ABS). Nie poraża mocą, bez awaryjna, cioram ją po poligonie a jak trzeba to i po pifko do sklepu pojedzie. We dwójkę też na łódstok się dokulała. Polecam.