Mam A6 allroad z 2007r z 3 litrowym dieslem, który ma najechane 400 tyś km z czego moje jakieś 80 tyś km.
Z silnikiem nie mam żadnych problemów, tak samo ze skrzynią czy też napędami.
Silnik bardzo dynamiczny i byle kto Ci nie podskoczy na światłach, a spalanie przy normalnej jeździe to około 8,5-9,8 l, ja nie bawię się w jakieś oszczędne jeżdżenie ale też nie muszę być pierwszy ze świateł (za każdym razem).
Co do rzekomej awaryjności rozrządu to awaryjne mogą być napinacze hydrauliczne i faktycznie może to sporo kosztować bo wiąże się to ze zdjęciem silnika albo skrzyni. U mnie przy 400 tyś km jest na razie spokój i niech tak zostanie.
Co do wspomnianych klap kolektorów to faktycznie mogą się wyrabiać gniazda i cięgna ale przy takich przebiegach to nic dziwnego i naprawa nie jest w cale taka droga.
Jest jeszcze pneumatyczne zawieszenie, które daje fantastyczny komfort i frajdę, ale może też generować problemy i koszty. U mnie mam wymienione wszystkie poduszki i tak wymiana-regeneracja przedniej to 1800zł z wymianą, a tylnej to około 800zł, wymiany robione były po awarii każdej osobno, w zasadzie to dwie tylne wymienił poprzedni właściciel, a ja wymieniłem dwie przednie i jedną tylną bo jako zamiennik była wadliwie poskładana i rozszczelniła się na oringu.
Jak się kupuje auto premium to trzeba się liczyć z kosztami premium, a banan na gębie bezcenny i znika jak idziesz się rozliczyć u mechanika
ale po wszystkim znowu wraca .
Ja jestem zadowolony z A6 i chętnie pobawiłbym się Q7, a co, życie jest jedno i trzeba próbować realizować swoje marzenia za wszelką cenę.
Zadowolony ze swojego Audi z trzy litrowym dieslem Jacek.