Moglo być inaczej.
Michal ma za mały luz na sprzęgle. Podczas trudniejszej drogi czesto go nadużywa i temperatura oleju bardzo wzrasta. Tarcze zaczynają puchnac i się slizgac.
Michał popuszcza sprzęgło by był jakiś luz
Gdy temperatura oleju zmalała , tarcze wróciły do normalnej grubości co zwiększyło luz na tyle , ze klamka
wpada do końca
Michał tak bylo ?
__________________
|