Nigdzie nie napisałem że na lekkich jeżdżą miętkie faje. Ja po 16 latach jazdy po krzaczoarch zaczynając od TT 600E po katy, bety, huski, AT, tenerke skończyłem na rowerze, wiec sam poszedłem na łatwiznę. Ale jak zachodzi potrzeba to wsiadam na klocka i jadę w pizdu w przeciwieństwie do tych co jeździli tylko na lekkich i twierdzą że klocki się nie nadają. Oczywiście nie będziemy się spierać bo to tylko moje zdanie, którego nikt i nic nie zmieni.
Po drugie zaraz przyjdzie tu Mada i skopie nas po dupach że mu w jego wątku a najbardziej zajebistym z zajebistych klocków w krzaczoary śmiecimy jakimiś wywodami
.