Witka
Z moich (przykrych) doświadczeń z PDSem w sporo lżejszym EXC: jak byś nie ustawiał tył zawsze ma gorsza trakcje niż układ z progresją kinematyczną na "kiwaczce". Progresja na samym amortyzatorze tam była słabo wyczuwalna, progresji na sprężynach, na twoich fociach chyba nie ma, wiec jak piszesz para idzie w gwizdek (może tu to akurat ma sens?). Jak dasz miękką sprężynę która powoduje wieksze "przysiadanie" zadu pod obciazeniem to już wchodzisz teoretycznie w większe tłumienie amora a to nie wróży czułości wybierania. Trochę błędne koło. Niemniej życzę powodzenia w setingu.
Pozdr rr
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie.
|