Ale ponieważ łożyska przyszli, w czasie gotowania można się zająć czymś pożytecznym.
Tak więc operacja wymiany opisana jest tutaj:
http://www.jawacz.pl/index.php?topic=15199.50
W starym łożysku jedna z bieżni osadzona jest na misce, która wchodzi w ramę a druga jest luzem. Między nimi były kulki, ale pogubiłem.
IMG_20191218_191322.jpg
Starą miskę wywalamy i wstawiamy taką, która pozwoli wpuścić łożysko w ramę. Łożysko stożkowe jest wyższe i musi być głębiej schowane.
Po lewej nowa miska oparta o nowe łożysko, a po prawej stara ze zgubionymi kulkami.
IMG_20191218_191528.jpg
Później wszystko składamy w odpowiedniej kolejności.
Do miski wchodzi bieżnia, łożysko wchodzi na sztycę, a potem w bieżnię, a na górę idzie nakrętka. Cały zestaw x2 i gotowe.
IMG_20191218_191825.jpg
Łożysko nie jest typowe, ale można je kupić w hurtowni Stożek.
Gdyby ktoś chciał pod choinkę to służę pomocą:
IMG_20191218_192417.jpg
Tyle teorii, a praktyka za jakiś czas