Z tego co pamiętam to broń czarnoprochową można kupić bez problemu, ale z prochem jest już problem i jak jesteś zwykłym szarakiem to nie kupisz. Musi go kupować jakiś znajomy co ma pozwolenie. Ale nie dam sobie za to ręki uciąć, dawno temu o tym słyszałem.
A co do zabawy w ładowanie to trochę jak z motocyklami. Albo kręcenie przy moto w garażu cieszy i to robisz, albo to przeklinasz bo wolałbyś jeździć
Sent from my SM-J600FN using Tapatalk