Tam jest rzeczywiście problem z ludźmi na moto , nie ogarniam co w tym miejscu wstępuje w ludzi , ale dzwonów tam było od groma i to nie od kilku miesięcy ale przez lata. A jest to droga łącząca Kleszczów z Szczercowem i oklicznymi wiochami , którą codziennie dojeżdżają do pracy na kopalnię , elektrownię i spółek setki pracowników. Sam ostatnio tam przejechałem się w październiku , od Szczercowa w stronę Żłobnicy gdzie jest taras widokowy wyprzedziły mnie 3 motocykle cudem nie zdmuchujac mnie z królowej
Ja rozumiem młodych gniewnych , bo na młody wiek nie ma lekarstwa , jest to dla mnie naturalne bo sam miałem 18 -20 parę lat i na moje szczęście wówczas tylko ETZ 251
Ja osobiście zauważam , że najgorsze są stare osły 40-50 lat (spokojnie ... sam jestem w tym przedziale) , które ... te osły ... mogą pozwolić sobie na nowe mocne sprzęty , drogie ciuchy , kaski etc. I potem leczą kompleksy na drodze , mimo że umiejętności często "nieto" I właśnie takiego głąba spotkałem po dojechaniu do tarasu w Żłobnicy , Hayabusa + kombinezon , kask , buty na moje oko grubo ponad 10 K i ... k..wa mać rejestracja pogięta w 3 dupy .