Grubo, panie... Mógł kolo zginąć na kilka sposobów co najmniej w tej sytuacji.
A co do głowy w telefonie... To jest niestety plaga. Przeciskając się w korkach zerkam do wnętrz mijanych aut i, ostrożnie licząc, w 2-3 na 10 kierownik klika. Pól biedy, jeśli fon jest na uchwycie na szybie, wówczas kątem oka coś tam widać co się dzieje przed maską. Niestety wielu z tych ułanów trzyma urządzonko na kolanach i patrzy w dół...
|