info ze strony bankier.pl
-Fintech w zeszłym roku uzyskał licencję bankową, ale na razie z niej nie korzysta. Wiadomość, która odbiła się szerokim echem w mediach, nie ma zatem wpływu na status prawny naszych pieniędzy w âportfelachâ Revoluta. âRevolut posiada upoważnienie Urzędu ds. Postępowania Finansowego na mocy ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych z 2011 roku (FCA nr: 900562) do emisji pieniądza elektronicznegoâ â taki fragment znajdziemy w stopce strony internetowej firmy. Revolut nie jest bankiem, ale instytucją pieniądza elektronicznego. To, co widzimy w aplikacji mobilnej, to zatem nie rachunek bankowy, ale âportfelâ, saldo, którym możemy dysponować, używając np. karty płatniczej albo przelewów.
Dla klientów korzystających z Revoluta ma to dwie najważniejsze konsekwencje:
Środków nie chroni FSCS (Financial Services Compensation Scheme) â brytyjski odpowiednik Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Przypomnijmy, że w razie upadłości banku, depozyty gwarantowane są do kwoty min. 100 tys. euro na jednego deponenta.
Revolut nie może angażować środków swoich klientów np. w udzielanie pożyczek (âobciążanie ryzykiemâ â to wolno tylko bankom). To przekłada się z kolei na brak oprocentowania sald, w tym âsejfówâ służących do oszczędzania.
Ostatnio edytowane przez king3 : 29.09.2019 o 19:10
|