O sensie wprowadzania ograniczen pojemnosci nie chcialbym dyskutowac. Ale zle jest to, ze wprowadza sie je tak poźno. KTM od dawna pracowal nad 690tka. Jest zreszta do kupienia w cywilnej wersji. Motocykle KTM od poczatku projektowane sa pod sport wyczynowy, moze dlatego znajduja potem niewielu nabywcow.
Inna sprawa, ze jesli ogranicza pojemnosc ale zezwola na czestsze wymiany silnika to beda one po prostu bardziej wyzylowane. Wieksze koszty i mniejsza przydatnosc dla rozwoju motocykli "cywilnych".
Swojego czasu LC8 rozniosla Dakar jak gnoj po polu
W kolejnym roku pewnie tak samo byloby z 690tka. Mam wrazenie, ze ktos sie tego boi i kombinuje. Z wyrownywaniem szans niema to moim zdaniem nic wspolnego. Jest to uklon w strone pewnej grupy producentow.
A tak patrzac z mojego punktu widzenia to do latania w dlugie trasy (rajdy) off nie chcialbym miec motocykla 450. Moze LC8 to faktycznie przesada ale mnie sie tam podoba jak moge czasem poleciec troche szybciej niz rozsadek podpowiada.
P.S.
Doszly mnie sluchy, ze KTM chce zrobic konkurencyjna dla Dakaru impreze. I to z meta w prawdziwym Dakarze
Tylko z kim oni beda sie tam scigac