moim zdaniem poza zwiększeniem średnicy wałka (co przedłuży jego życie) problem będzie taki sam jak w starej AT
bo zębatka nadal jest "pływająca" podkładka wraz z śrubą blokuje zębatkę i spełnia podobną funkcję jak zabezpieczenie w starej AT... pomimo dokręcenia śruby zębatka i tak ma luz ok 1mm !!!! gdyby chociaż dociskała zębatkę do tulejki to smar wewnątrz nigdzie by się nie podział a obecnie woda i tak go wypłukuje także jest jak jest.... szkoda pisać.
można jednak zrobić pewne usprawnienie w postaci uszczelnień, zębatka w miejscu wieloklinu ma wgłębienie i można dać np. 2x oring 30x1.5 + smar na wieloklin i mamy całkowicie uszczelniony wieloklin
a jeździłem sobie w błogim spokoju o wieloklin ... u mnie przy 82.000k są już niewielkie zagłębienia na wałku nie wspomnę o rdzy.
Zapewne ktoś napisze, że można zmodyfikować podkładkę, która dociśnie zębatkę...moim zdaniem docisk będzie i tak zbyt mały aby to było sztywne połączenie i zębatka i tak będzie się przesuwać i wycierać elementy styku wałka i tej podkładki. Dopóki nie będzie konkretnej nakrętki to będzie klops szczególnie w terenie i bez właściwego serwisu tego połączenia.
poniżej macie to nowe ulepszone mocowanie zębatki .... dodam tylko, że śruba jest dokręcona.
miałobyć lepiej a jest jak było...