Ważne, żeby tego nowego małego czegoś nie nazwali Africa Twin, tym bardziej z jakimś durnym dopiskiem... Afra powinna być jedna i lepiej, żeby nie rozczłonkowali jej na milion wersji i gabarytów. Słysząc "Africa Twin" powinno się mieć od razu skojarzenie z jednym, konkretnym motocyklem, a nie dopytywać "ale o którą ci chodzi, małą czy dużą...?" Niby marketingowe pitu-pitu, ale zepsułoby wizerunek/renomę/legendę tego motocykla, którą - pomimo jakichś tam swoich wad - niewątpliwie ma. Od lat.
|