No to jak nie strącisz rantów do środka, to felgę powyginasz i nie założysz. W rantach w środku jest drut i to się nie naciągnie ani milimetr. Nie dziwne że nie dałeś rady.
W terenie masz do zrzucania rantów z krawędzi felgi nóżkę boczną motocykla, własne nogi i masę własnego ciała.
To się musi udać. Wulkanizatorzy jakby tak nie robili, toby rozerwali maszyną oponę i tyle byłoby z wymiany.
Ostatnio edytowane przez MrWaski : 12.06.2019 o 00:43
|