Historia jest długa. Rozwiązania brak. Jak wątek sie ładnie rozwinie to ma potencjał bycia poradnikiem- bo dysponuje bogatą dokumentacją zdjęciową. Na razie pacjentka (XR650R) nie odpala. Czasem niechętnie fuknie z wydechu dopalając to co sie nazbierało od kopania- jakby chciała powiedzieć" idź se już przychlaście"
Nie ma sie co zniechęcać- szybko nie będzie
. Są chętni na interaktywną zgadywankę?
Bardzo proszę o nie spinanie pośladów. Raczej luźne gatki, można i przenieść do HP ale proszę o to żeby daleko do np relacji z ręcznikami nie odpływać.