Macałem wczoraj 790r...szału nie ma...pewnie zawias daje radę, silnik pewnie dobrze ciągnie...ale nie można się przekonać, bo w Wawie Rki testówki nie będzie, ma być tylko żwykła 790. Do tego ustawianie mapy, kontroli trakcji czy absu jest przez menu z zamkniętą manetą...trzeba się naklikać sporo...bez sensu. Rka nie jest zbyt wysoka, a kanapa twarda. No i cena... Emocji we mnie nie wzbudziła...
T7 nie ma i narazie nie będzie...może w lipcu pierwsze sztuki klientów zjadą do salonów...testówka może we wrześniu. A te sztuki co były na targach to ponoć jeszcże nie do końca ostateczne wersje i podobno w Wawie i Wrocku były inne wersje pokazywane (inna wysokość i tylny amor...)... Dlatego też nie podają masy moto, bo jej ostatecznie nie znają...ma być w okolicach 205kg na gotowo, ale...
Natomiast w Triumphie Scrambler 1200 XE jest do testów dostępny od ręki, mimo, że też trzeba czekać na dostawę po zakupie. Pojeździłem 1,5h i się zakochałem. Na prawdę fajna zabawka.
Zawias lepszy niż w NAT, silnik podobny - fajnie ciągnie (1200ccm, 90KM, 110Nm), skrzynia minimalnie przyjaźniejsza, wydech w serii fajnie gada, heble petarda, poręczne toto, pozycja wygodna. W sumie wsiadłem i pojechałem bez przestawiania się czy przyzwyczajania. W offie też jest całkiem spoko, w trybie 'offroad pro' nie ma wogóle abs ani tcs. Dostęp do map jednym guzikiem, zmiany w menu proste i dostępne bez kopania w kolejnych podmenu. Różne ustawienia motywów na wyświetlaczu, włącznie z opcją wskazówkową.
Moto wygląda wręcz obłędnie, ma super podzespoły i te szczegóły. Z wad to wydech trochę grzeje w prawe kolano (katalizator), przełącznik kierunków jest za wysoki i bezstopniowy no i nie ma żadnej osłony przed wiatrem (problematyczne powyżej 110). Na koniec cena
ale wydaję mi się, że jest wart tych pieniędzy...
Jakby kosztował około 50kpln to już bym rozbijał skarbonkę...
a tak narazie zostaję z NAT, mimo, że Scrambler skradł kawałek mego serca...