Gdyby hajs nie grał roli, to kupiłbym sobie fabrycznie nowego takiego LC ( choć z wygodą na asfalcie to to nie ma za wiele wspólnego)
006.jpg
Natomiast przy kwocie jaką jestem w stanie wyskrobać, zaczyna się wielka sztuka kompromisów, stąd takie a nie inne koncepcje.
Przy moich talentach mechanicznych mimo wszystko, jaka taka bezawaryjność ma duże znaczenie.
Paweł, wielkie dzięki, za merytoryczne wypowiedzi. Czytam bardzo uważnie.