Moje klocki po 28 tyś były na wykończeniu nie miały łatwo, jeżdziłęm głównie w dwie osoby, a jeśli solo to dużo w offie. Do tego mam dwa komplety kół z tarczami, więc przy każdej zmianie musiały się 'układać' pod tarcze.
Na ten sezon stwierdziłem, że razem z kołomi będę zmieniał też klocki ułożone pod tarcze (extra 5 min roboty).
Do szosówek mam już kupione i zamontowane oryginały kosztowały w uj...
A do kostek chciałem coś tańszego, bo wiem jak ukrainskie błoto szybko niszczy klocki, więc zdecydowałem się na polskie Maklandy-trzeba wspierać rodzimy biznes, są tanie i mają dobrą opinie. Nie mieli w ofercie więc wysłałem im zużyte swoje i dorobili na wzór.
Gość mówi że to jakaś nowa mieszanka i ma być lux
![Thumbs Up](images/smilies/Thumbs_Up.png)
Będziemy testować
Nie wiem ile kosztują, bo za to że dałem im wzór dostałem gratis
![Big Grin](images/smilies/biggrin.gif)
więc stwierdzam, że jak za darmo, to nie drogo, ale oni raczej mają konkurencyjne ceny.
Jakby ktoś szukał mają je oznaczone jako CK-240.
Mieszanka, którą pan dostał, to klocki organiczne, miękkie o poprawionych parametrach termoprzewodnictwa.
Podejrzewam, że oryginalne klocki, które są zakładane przy montażu to klocki sinterowe.
Takie info jeszcze dostałem nie wiele z tego zrozumiałem, ale to chyba znaczy, że będą hamować wskut czego będę mógł zatrzymać moto.