Trochę rozmyślałem nad trafikiem/vivaro w wersji generation/westfalia i go konsultowałem.
Wyszło tak, że przez kilka tygodni myślałem o nowym lub najnowszym - cena ponad 100 tyś i to nie westfalii (ta ponad 130, live vivaro).
Nowy diesell 1,6 podobno ładnie jedzie ale ma adblu - trzeba mocznik dolewać do dodatkowego zbiornika co ileś km - nie chcę i tyle, mało pali, ale w firmie transportowej co ich używają ciągle, twierdzą, że jednak przy podobnej jeździe starsze palą mniej.
Później skierowałem myśli do wersji starszej czyli 2 i 2,5 diesel.
2,5 diesel fajny i mocniejszy od 2,0, ale ma DPF - wolę bez. Ma pasek rozrządu - tego akurat się nie boję i nie widzę problemu wymienić co jakiś czas - ale jednak w mniejszym go nie ma. 2,5 diesel często w vivaro i trafikach był łączony z automatem - nie chcę automatu i jestem świadomy dlaczego, do tego w westfaliach to już chyba w 99% w automacie.
2,0 diesel - pali najmniej (choć b. podobnie do 2,5), jest bez DPF wiele egzemplarzy do znalezienia, na łańcuchu, w westaflii - o ile się znajdzie to tylko manual. No i kolejna kwestia - kupno u nas - mamy rynek jaki mamy więc wybrałem kierunek szwajcarski i akcyza na ponad 2 litry...
Stanęło na 2,0 diesel.
__________________
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
|