No niestety nie da się w 100% zabezpieczyć, widziałem już zdjęcia wszelakich gmoli na silnik, które po niefartownej glebie wygły się tak że weszły w dekiel, ja po dospawaniu blachy podkeje ją od środka gumą która trochę pochłonie uderzenie. Niestety zawsze można trafić na wystający kamień, albo krawężnik, który zrobi nam kuku.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga.
|