Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01.03.2019, 21:31   #423
Arkan
 
Arkan's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 273
Motocykl: XT660Z, HSQ701
Arkan jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 22 min 18 s
Domyślnie

Byłem dziś w Nadarzynie. Dużo włoszczyzny i wszystkie możliwe modele BMW. Hondy brak. Obejrzałem 790 i T7....Rozczarowanie... 790ka nie ma nic wspólnego z tradycją dzika....motocykl o geometrii motocykla drogowego - taki transalp na sterydach i wypasionych podzespołach. Nie ma w tym nic złego oczywiście, ale oczekiwałem następcy dzika w dualu a nie transalpa na WP. Motocykl nie dla wysokich. Przy moich 2m wzrostu kierownica jest ca. 25cm za nisko do jazdy na stojąco. Zawsze mam podnoszenie kiery ale 25cm to dużo - dla porównania w 701ce mam w sumie + 9,5cm (1,5cm podwyższenie do mocowania amora skrętu i plus 8 cm wyższa kierownica). Jakość wykonania bez zastrzeżeń.
T7 - to jest dopiero kondon!!! Ok, rozumiem, że ważę 115kg, ale zawias "klęknął" jak na nim stanąłem! I to zarówno przód jak i tył. Siedzenie niewygodne (walczyli o każdy cm w dół i zrobili cienkie siedzenie). Felgi no name :-( Nie podoba mi się prowadzenie kolektora dołem pod silnikiem (między silnikiem i płytą) Dla każdego, kto poważnie myśli o T7 jako sprzęcie wyprawowym trzeba do ceny doliczyć kilka dobrych tysi na siedzenie, felgii excel/DID i modyfikacje zawiasu (chyba, że ktoś jest małym żółtym człowieczkiem i waży w szpeju 78kg). Motor po zmotaniu zawiasu nadaje się dla wysokich i ciężkich zawodników kategorii emeryten-enduro ;-)

Moje wnioski są takie, że moja 701 rulez jako enduro turystyk. Moja zmotana xt660z jest na dzień dzisiejszy lepszym wszędołazem niż T7 (i lżejszym przy większej ilości paliwa). Ale czekam 2-3 lata aż się pojawią akcesoria do motania T7 i silnik T7 potwierdzi się w terenie to kto wie...
__________________
"Lepszy kloc z pannami, niż legenda z kompleksami " - Louis
Arkan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem