jak sie wymigać od mandatu?
Panów Stróżów Prawa proszę o nie czytanie...........
od poczatku:
Lecę sobie na długi wekend w Bieszczady - kolumna samochodów , duży tłok , wszyscy jadą równo po 110, czasem pomimo znaku teren zabudowany bo droga piękna szeroka, z poboczem.
W szczerym polu zatrzymuje mnie drogówka - gdzie ś za znakiem terene zabudowany mieli ekipę z radarem - mandacik 400 zł i nie ma dyskusji. Za chwile dostają przez radio zlecenie że jedzie kolejny motocklista... AKCJA MOTOCYKL - Wyłapują głownie motocykle, pomimo że wszystkie pojazdy jadą z tą samą prędkością......
Pytanko naiwne: mandat przyjęty (bo co miałem nie przyjmować) , da sie jakoś nie zapłacić....?
Rozłożyć na raty...., komornika zmylić....?
__________________
Enduro i ADV
Ostatnio edytowane przez motormaniak : 05.05.2008 o 12:19
|