Polecam też jedną z najfajniejszych Wietnamskich piosenek
Co do psów to najgorsze były momenty w których typek jechał motorkiem z tyłu miał klatkę w kształcie walca a w środku jakieś 10 sztuk do tego nagrane na taśmę jakieś frazesy typu "sprzedam psa" albo "kupię psa". Widać było, ze te psy bez życia jakby wiedziały co je czeka, no obłęd ;(
Ogólnie to z psami na wioskach było tak, ze np leżały na środku drogi i nie reagowały nawet na klakson. Wszystkie przestraszone i smutne na twarzach, rzadko szczekały. No i niestety jednego rozjechałem ;(
|