W planach jest NAT, ale do Mongolii na pewno wezmę 250'tkę.
Musimy się spotkać i obgadać temat, bo przyznam, że się zajarałem.
Zresztą od półtora miesiąca przymusowo (w gipsie) leżę przed TV i oglądam różne wyprawowe filmy i nakręcam się jeszcze bardziej.
Jeżeli chodzi o samą Mongolię, to nie mam absolutnie żadnych preferencji, więc wszystkie opcje są możliwe.
Gdzie Cię można złapać (BXL?)
|