O..
Znowu ktoś mnie wpisał bez mojej wiedzy..
A miałam nie jechać...
No ale co zrobić jak już lista zamknięta i trzeba..
XX półrocznica..
Ostrze maczetę, tasak i mały nożyk, wezmę deskę do krojenia..
Jak Jubileusz to pełną gębą,oprócz planowanego paśnika, podejmuje wyzwanie na królewski szwedzki stół..
Czyli tak jak ostatnio, każdy daje co ma a Ja ogarniam to w kulturalną logiczną całość..
Po której z rana nie będzie ani śladu..
No ale przecież o To chodzi...
pozdro 666 TroLolole..