Cytat:
Napisał Emek
|
Czy to działa też we Francji?
Bo właśnie dostałem (na razie jeden) mandat z Francji właśnie.
Jak widać i z relacji kilku spotkanych osób, Francuzi bardzo rygorystycznie podchodzą do przekraczania prędkości. Na ograniczeniu do 70 jechałem 77km/h. Napisano mi, że tolerancja jest do 72km/h. Toż to nawet nie 10%. To już ci dziwni Niemcy respektują to 10%. No nieważne.
Mandat 45 euro.
Przypominam, gdyby ktoś się wybierał do Francji - od lipca 2018 roku na obszarze niezabudowanym obowiązuje ograniczenie prędkości do 80km/h. Chyba, że inaczej stanowią znaki.
Tak sobie nad tym myślałem i wymyśliłem sobie, że to pewnie ich taka zagrywka - pomyśleli: obniżmy prędkość na drogach krajowych i międzymiastowych do dziwnych 80km/h, ustawimy radary walące foty od tyłu co drugą wiochę - będzie kasa z mandatów. Jak ludzie pojadą płatnymi autostradami, żeby podgonić i czasu nie tracić to i z nich będzie wyższy wpływ do budżetu.
Nie zapominajcie, że francuskie autostrady są jednymi z droższych jak nie najdroższych w Europie.
Nawet Szwajcaria tyle nie kroi.