Jeździ czasem z nami eLka. Ciężkie, wysokie i delikatne i wydaje mi se, że te zawiasy ograniczają kierownika. No i sam kiero mówił, że ma drugą sztukę która ramę już miała kilkakrotnie spawaną. Kiedyś tez mocno interesowałem sie tematem ale jakoś mi przeszło po tym co widziałem. Nie to,ze złe moto, ale jakby przeznaczenie bardziej spokojno-podrózne bez odrobiny szaleństwa.
XR650R mam. Też nie polecę nikomu
Zło wcielone. Od trzech lat odprawiam egzorcyzmy i a ona dalej mną poniewiera jak chce.