"na co zwrocic uwage
" Na wszystko !! historie serwisowa, stan ogolny, dzialajace element - szczegolnie te pierdoly typu kontrolki, ESY, checki gasnace w odpowiednim momencie, stan powlok silnika /utleniania na calym silniku a szczegolnie przedniej "kapie" i "cyckach"/, stan/korozja/kompletnosc/oryginalnosc srob wszelakich w tym zaciskow, jak jest ESA to oczywiscie jej dzialanie I stan dolengo mocowania tylnego amora, stan felg, szprych i nypli, stan dolnej oslony silnika - czy aby nie nazbyt przefrezowana i sciorana po kamiordolach, trzymanie wolnych obrotow /nie wystrasz sie bo sam silnik chodzi inaczej jak japonczyki - po zaplonie na zimnym potrafi "zaklekotac ale tylko kilka sekund a potem powinno byc lepiej I rowniej co nie znaczy piekniej - sam rozruch jest "tempy" i wymaga chwili potrzymania rozrusznika ale to raczej norma, tak z dwa/cztery obroty/, praca sprzegla - "klekot" I inne nadmierne odglosy swiadcza o koncowce calego jego zespolu /koszt markowego kompletu z robocizna poza ASO chyba kole 2.000-2.500 zl /, pocenie silnika, walu, zawieszenia, sworzen na przednim "wahaczu" i jego gumowa oslona /zreszta juz osiagalna osobno np. Ariete czy inna dopasowana z Ursusa/, klosz i odblysnik reflektora - dosc kosztowny element z opcja wypalania odblysnika - da sie kupic samo szklo na Aliexpres a w Krakowie napylaja /temat osobiscie przerabialem - nie doradzam zakladania oslony Touratecha z poliweglanu bo w mojej ocenie kwestia ograniczenia chlodzenia reflektora przyspiesza "wypalanie lustra", cala masa innych elementow jak w kazdym innym moto. Na forum koledzy posiadaja dluzej wiec pewnie sporo dodadza - Ja osobiscie przy budzecie do max 25.000 PLN posluchal bym rady Franza i uwzglednil 1150 Gs ale z ostatnich lat na dwoch fajkach, akcesoryjnym zawiasie Ohlinsa i w wersji normalnej nie ADV bo ten ma siodlo malo wygodne na dwie osoby - mialem kilka sezonow wiec twierdze to na podstawie doswiadczenia a nie info od kuzyna szwagra ciotecznej ciotki malzonki. !150Gs to taki "pancerny" pewniak - gdzie nie pojedziesz z tamtad wrocisz, Ja na swoim w dwie osoby z tobolami zrobilem Balkany na zupelnie "wylanym" tylnym amorze I nawet nie pierdnal - taki byl dzielny !!a bol dupy po takiej wycieczce bezcenny - czulem kazby kamyk w asfalcie. Absolutnie nie znaczy to ze odradzam 1200Gs tylko 25 tysi moze byc malawo na pewny egzemplarz, choc ceny leca wiec szukaj ⌠i daj na koniec znac jak poszlo.