Cytat:
Napisał CzarnyEZG
Jeżeli ktoś chce spać na Gjipe (pierwsza plaża Czarnego Czarownika) to warto się wbić w wąwóz - mniej ludzi i jak się pokombinuje to jest cień przez pół dnia nad namiotem.
Byliśmy w zeszłym roku 4x4, dojazd da się ogarnąć (piękne ekspozycje z urwiskiem) ale jest wymagający dla ludzi i sprzętu (Motocykowo trudny ostatni odcinek - wymurowany stromy zjazd/podjazd, z nagłym skrętem)
Najlepiej odwiedzać po sezonie i nie w tygodniu (fajne jaskinie do odwiedzenia, ale dostęp tylko morzem)
Warto dać dwa euro lokalsom na wjeździe (ale na samej plaży, nie tym na górze) wtedy można korzystać z prysznica i kranu ze słodką wodą (przez czas nieokreślony)
Zabierzcie własnę napoje i jedzenie, bo ceny jak Monaco ![Smile](images/smilies/smile.gif) )
Na Kepi i Rodhonit jest fajna plaża, ale nie ta z kościołem/klasztorem, ale wcześniej, ze zjazdem przed laskiem w lewo.
Jest piasek, czysto i skały pnące się za samą plażą pionowo do góry.
Rano przypływają rybacy.
|
Hmm, jeśli owa plaża jest polecana w każdym polskim blogu o Albanii, to nie ma co się dziwić, że tłok jak w Sarandzie.
![Big Grin](images/smilies/biggrin.gif)
W tym roku zaciągnął mnie tam koleś spotkany na końcówce zjazdu z Llogara.
Szukałem czegoś na nocleg, obok tego nowo powstającego osiedla bungalowów, ale po godzinnym krążeniu po wyschniętej rzece, odwrót i postanowienie dotarcia na pewną miejscówkę. Po drodze najechał owy kolo i mówi, że zmierza na tę rajską plażę. Zjechaliśmy na dół, a tam taki widok:
![](http://i65.tinypic.com/20k3xg4.jpg)
Te wszystkie fury są z Polski...
W głębi wąwozu 2x tyle.
![Big Grin](images/smilies/biggrin.gif)
Zgadnijcie skąd.
![Big Grin](images/smilies/biggrin.gif)
Pierwsze namioty po lewej są nasze.
Ścieżka dla 4x4 nie jest jakoś wymagająca, ale miejsca jest na jeden samochód. Jak pasażerowie maja słabe nerwy, to lepiej niech sobie pójdą pieszo
![Smile](images/smilies/smile.gif)
. Na dole żwir dość sypki i przemielony.
Drugi raz nie dam się namówić. Za dużo wycieczek zorganizowanych z pełnią konsekwencji
![Smile](images/smilies/smile.gif)
.
Co do trudności zjazdu/podjazdu. Lokalesi ogarniają dostawy i wywóz smieci starymi stockowymi hiluxami, więc...