Cytat:
Napisał szynszyll
(...)ja sie pytam jeszcze raz: jak mozna doprowadzic motocykl do takiego stanu?(...)
|
Siląc się na maksymalną obiektywność to jednak: sorry Szynszylu ale tym pytaniem w moim mniemaniu podkopujesz cały swój autorytet i prezentujesz dyskusyjne podejście do klienta. Chyba Mygosia o tym pisała wcześniej tutaj. Mam wrażenie, że nie czytasz, nie wyciągasz wniosków z tego, co Ci ludzie radzą i co piszą.
Dodatkowo: jeżeli ktoś proponuje Ci zwrot całej kasy za źle, w jego odczuciu, wykonaną usługę to - z mojej strony propozycja - nie lecisz do forumowej gawiedzi jak Łukaszek z gilem w nosie krzycząc czy to jest "rozsądna decyzja i poszukiwanie kompromisu" bo, raz jeszcze moim zdaniem, to Tobie na w miarę pozytywnym wyjaśnieniu tej sprawy powinno zależeć, biorąc pod uwagę fakt, że nadal ten chlew chcecie tu publicznie sprzątnąć.
Kontroferty nie są zawsze mile widziane przy negocjacjach ale wskazane.