napisalem w pierwszym poscie: ja wzialem 1200pln za calosc prac. 400pln kosztowalo w firmie zewnetrznej piaskowanie i malowanie proszkowe. kolega uznal ze mam oddac cale zarobione pieniadze tj. zrobic to co zrobilem za darmo zupelnie i oddac kase za piaskowanie i malowanie. niech kazdy sam zdecyduje czy to rozsadna propozycja i poszukiwanie kompromisu. raz jeszcze napisze: czesci wyslalem 1 maja 2018, dostalem do skladania okolo 15 lipca 2018. kolega ma pretensje ze motocykl chcial miec gotowy na czerwiec. jak wygladal w chwili w jakiej go otrzymalem pokazalem na zdjeciach. praktycznie kazdy uklad wymagal duzego remontu. teraz dostaje sugestie ze wszystko jest zle. jestem na o tyle straconej pozycji ze nie ma mnie przy motocyklu i nie moge sie odniesc do zarzutow, zrobic fotki itd. napisalem wyzej - poniose koszty jezeli rzeczowo uslysze co i za ile. do chwili obecnej taka propozycja nie padla a ta ktora padla brzmiala, cyt. z sms-a: przelej mi 1600pln i zapominamy o sprawie, albo idziemy do sadu.
https://www.galerieallegro.pl/zdjeci...418604/9#zdj11
siade za chwile i w punktach wypisze wszystkie niescislosci ktore sie mi zarzuca.