Cytat:
Napisał Tank
Bo ASO musi (jak widac srednio mu to wychodzi) metodologii napraw i czesci zamiennych okreslonych przez producenta, a nie druciarskich. Tym bardzjej, ze znając polską mentalnosc, znalazł by się na pewno klient, ktory przy jakiejkolwiek pozniejszej awarii motocykla naprawionego (chocby i na jego zyczenie) w sposob niezgodny z metodyką, oskarzal by o to warsztat.
Zresztą uwazam, ze to bardzo dobrze, ze autoryzowne serisy naprawiają tak jak im fabryka każe. W koncu kupując uzywany sprzęt z książą serwisową z ASO, kupiec tego oczekuje,, a nie ze byl naprawiany drutem i młotkiem.
Edit: To bylo do wpisu Radiologa, ze serwis "nie potrafi"
Adaggio szybciej pisze ode mnie.
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
|
Nie chcę być upierdliwy,ale BMW też nierzadko są naprawiane po druciarsku, nawet są niekórzy specjaliści co wymieniają rzeczy zgodnie z metodologią napraw niewymienialne, 1/3 forum BMW o tym jest. Największym problemem serwisów jest to, że często uczą się na sprzęcie klienta, bo na szkoleniu robili flaszkę.....
Znam też przypadek serwisu BMW, który chyba ukrył historię napraw w tym wymianę silnika, bo motocykl został sprzedany jalo taki co upadł parę razy w trawie, a parę razy został zgruzowany, silnik został zatarty i i potem wymieniony na taki z allegro.