dużo informacji na raz. Trochę mogę podsumować temat i może dołożyć trochę informacji. Robię około 10 tys km rocznie moturem. Trampka sprzedaję. Narazie nie chcę liścia (tzn. chciałbym liścia i trampka - ale narazie musi być to jeden sprzęt) Za granicę kupić motur nie będę jechał bo nie mam czasu niestety.
XT660R - spora waga, mam wrażenie że to taki ciut lżejszy trampek - raczej odpada
TTR600 RE - wydaje mi się, że na ten moment to sprzęt nad którym się pochylam. Ma rozrusznik waży 150 (wiem na sucho, więc realnie pewnie trochę powyżej 160km), koszty utrzymania rozsądne. Koszty zakupu również.
XR - sporo pisane było na temat tego sprzęta, i nie wątpie że jest zajebisty - ale nie ma rozrusznika. A nie chce mi się cudować, szukać takiego rozrusznika, kombinować z montażem etc.
KTM LC4 640 oraz wersja ADV - wersja adv nie, za bardzo trampkowa, dakarowa etc. Wersja enduro no fajna, naprawdę kusi - ale to o czym było już pisane: wibracje, usterki...
DRZ - cały czas o tym sprzęcie myślę, ciekawy jestem jak koszty serwisu i napraw w porównaniu do TTR600 RE, który z tych dwóch dłużej się nie zepsuje '
HUSKA - no kurde nie, mało tego. W ogłoszeniach chyba gdzieś widziałem jeden egzemplarz 610ie, problem z częściami z zakupem.
KTM 625 SXC - fajny kusi, ale tak samo jak z LC4. No i lżejszy, też mi się podoba
CRF250L i WR250R - raczej te sprzęty skreśliłem. Trochę słabawe, szczególnie Honda...
|