Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11.07.2018, 07:41   #51
Husky
 
Husky's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2018
Miasto: Wrocław
Posty: 89
Motocykl: OBECNIE CRF 1000 L Adventure Sports
Przebieg: 240 000
Husky jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 5 godz 41 min 29 s
Domyślnie WItajcie

Cytat:
Napisał 7Greg Zobacz post
Tu nie chodzi o jakieś wielkie opisy. Wielką opowieść zrobisz jesienią

Teraz napisz przykładowe ceny, jak na granicach, co z walutą, gdzie dobrze zjeść i zanocować? Co ciekawego zobaczyć?

Ot kwadransik pisania, a ile radości

hej

dla Wszystkich chętnych chcących zaznać prawdziwej domowej gościny Mołdawi podsyłam namiary na rodzinę o polskich korzeniach ( facet mówi w języku Polskim choć jest urodzony już na Mołdawi) która ugości Was za niewielkie pieniadze, nakarmi prawdziwą Mamałygą ze swojską bryndzą, bierożkami , napoi wysmienitym Mołdawskim winem i przenocuje w schludnych warunkach, gdzie , jak to lubicie , poczujecie się jak wiele, wiele lat temu. Fascynująca rodzina która uciekła wiele lat temu ( czasy bodajże carskie) z Polski i osiadła tam na obczyźnie i żyją tam do dzisiaj . WIeś ma większość etniczną Polaków , co się rzadko zdarza. Będziecie mogli zobaczyć muzeum jego dziadów, posłuchać opowieści przy wieczornej kolacji o życiu ludzi w Mołdawii i naprawdę zakosztować prawdziwej Mołdawskiej gościny.

Oni mają jakieś tam stawki , nie wielkie ale mają i proszę was, oczywiście tych których stać na to , dorzućcie im parę Euro jak bedziecie zadowoleni bo ludzie są wyjątkowi i naprawdę się starają.

musicie zadzwonić wcześniej lub napisać ponieważ nie wiem czy ktoś wcześniej nie zajmie wam miejsca.

podaje maila: stanislavv2002@rambler.ru

powołajcie się na Tomka.... powinni skojarzyć.

Wizyta u nich w domu to była najlepsza część wyprawy na Mołdawię....
Dysponuje telefonem do nich, jak ktoś bedzie potrzebował to piszcie. Adres prześle wam on po napisaniu maila. Możecie pisać spokojnie po Polsku.
Na miejscu ze Stasiem dogadacie sie po Polsku natomiast co ciekawe , mama i tato bardziej po rosyjsku. Ale jest do zrozumienia w ich wykonaniu

Polecam

Problemów na granicach nie było żadnych . Naddniestrze wjazd na południowej granicy bez klopotów , ale trzeba na herbatkę im zostawić parę Euro jak poproszą.
Uważajcie w Naddniestrzu na policję i kontrole radarowe. TO byłe ZSRR i widzieliśmy sporo piesków z suszarką...

Ceny paliw na Mołdawi niższe niż w Polsce. Stacji paliw jest sporo. Ale latając po offie trzeba to ogarniać bo może się okazać że jest do wsi w której prawie na pewno bedzie stacja więcej niż 60 km

Płatność kartą na Rumuni, Mołdawi, Naddniestrzu ( stolica) Ukrainie ( Odessa) bez problemu. Przy chęci wymiany waluty warto mieć Euro. Od biedy da się zapłacić tez w tych miejscach po negocjacji w walucie Europejskiej.

To tyle na szybko . Jak by coś jeszcze trzeba, to piszcie , postaram się coś jeszcze dorzucić.

Ps . W Mołdawi niektóre drogi drugiej i trzeciej kategorii często są szutrowe ale równe.
Nie mieliśmy problemów z policją przy biwakowaniu ani razu.
nie ma za po wsiach knajp po drodze. Ale mamy jedną którą warto zdecydowanie odwiedzić. Muszę tylko spisać pozycję z gpsa i podrzucę. Knajpeczka domowa , biesiadna na wsi. za 100 zł najedliśmy się w 4 tak, że myślałem że pęknę . Koniecznie spróbujcie kompotu
jedzenie zamawiajcie na zasadzie wszystkiego po trochu, to naprawdę grosze kosztuje....

pozdr Husky
__________________
Pozdrawiam Husky

ŻYJ, PODRÓŻUJ, KORZYSTAJ...... BO PRZYJDZIE KIEDYŚ TAKI DZIEŃ , KIEDY JUŻ TEGO NIE BĘDZIESZ MÓGŁ ROBIĆ.........
Husky jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem