Miałem zamiar w końcu dotrzeć na słynny Zwierzyniec, ale niestety, mam pod opieką połamanego kota i w najlepszym wypadku uda mi się zajechać w sobotę z rana i zostać do popołódnia.
Jeśli można, to przyjadę z małżonką na 2 motki przed wyjazdem na trasy i chętnie dołączymy do wycieczki ędurowej.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
|