Właśnie zmagam się z podobnym problemem.
NTV 650.
Po sezonie wyjąłem membrany, gaźniki czekały na myjkę, czekały, czekały i się nie doczekały. Tylko przepłukałem gaźnik, powycierałem i złożyłem. Membrany były ok.
Śruby pilota wkręciłem max i wykręciłem wg książki, 2,5 obrotu. (wcześniej były wykręcone na ok 5 obrotów).
Efekt jak u zaczynającego temat, 120 km/h i 5 tysięcy obrotów przy pełnym odkręceniu manetki.
Zdjąłem filtr powietrza, zajrzałem do membran, czy je w ciągu tygodnia szlag nie trafił. Oglądałem uważnie - nie widzę żadnych dziur, pęknięć, nic.
Przy okazji odkręciłem śruby pilota o dodatkowy 1 obrót, bo plucie w wydech sugerowało zbyt ubogą mieszankę.
Teraz idzie 140 i kręci się do 6000 obr.
Wcześniej rozpędzała się lekko do 180, więcej nie próbowałem.
Podejrzewam, że odkręcenie śrub regulacji o kolejne dwa obroty "rozwiąże" problem, ale wydaje mi się, że coś tu jednak jest mocno nie tak - będzie podejrzanie duża różnica w stosunku do ustawień z serwisówki. Przed kombinacjami z mieszanką było podejrzanie duże spalanie przy normalnej jeździe - 5,5 litra.
Jak sprawdzić, czy te membrany w ogóle się podnoszą?
Synchro nie było robione.
|