Cytat:
Napisał Futrzak
Podziwiam ludzi, którzy pracują dla nie zrozumiałych dla mnie idei i wzorców, przerzucając kwestie finansowe na koniec piramidy potrzeb.
|
Większość ratowników to "zdrowo popieprzeni" ludzie, i tylko dzięki temu możesz liczyć na pomoc 24h. Gdyby każdy z nich myślał jak Ty, nie miałbyś gdzie zadzwonić w razie wypadku czy pożaru.
![Big Grin](images/smilies/biggrin.gif)
I dlatego system kuleje, bo ludzie pracują, choć niewiele z tego mają. Strajkują, protestują i narzekają, ale pracują i wypełniają swoje obowiązki.
Gdyby dziś mój szef powiedział, że nie ma kasy i nie będzie wypłaty, to i tak 90% mojej zmiany przyjdzie na dyżur. Za to ich lubię i to jest wartość dodana tej roboty, jakiej nie ma w żadnej korporacji czy fabryce.
Szymonie- to nie jest tak, że strażaków lubią, a ratowników traktują jak służących. Po prostu Ty masz częściej kontakt z trudnymi pacjentami niż ja. Ale uwierz mi, też się często czuje jak pracownik MPO, gdy muszę sprzątać plamę oleju napędowego z uszkodzonego autobusu, rozwleczoną przez pół Bielska i to przy 30 st.C.
Nie ma co przesadzać i narzekać. łatwo nie jest, ale to już na początku przygody człowiek ma jasno powiedziane, nikt z tego tajemnicy nie robi.
Nasz kolega jest młody, pełen zapału, więc należy mu pomóc a nie zniechęcać. Widać, że jest mocno "zielony", ale szybko się nauczy co i jak.
Myślę, że dobry trening motocyklowy jest tu niezbędny- Wojtek K. organizował coś takiego- uderzyć do niego po kontakty i od takiego szkolenia zacząć sezon.