Cytat:
Napisał Emek
El, w Twoim przypadku to jednak Ty wjeżdżałeś i wyjeżdżałeś a to ciut inna sytuacja niezależnie od statusu właścicielskiego pojazdu. Tu sytuacja jest ciut inna. Ktoś wwozi mój motocykl a wyjeżdżam już sam. Gdyby nie było na WW informacji o wwożącym to byłbym spokojny a tak mam wątpliwości.
https://www.pulkovoairport.ru/r/_con...eclaration.pdf
|
Emek - nie. Przyczepka do RUS wjeżdżała (w tamtą stronę) na notarialne upoważnienie na kumpla. Akurat tak wyszło (chodziło o czas, bo miałem w Toyocie beczkę z lekami i Rosjanie systematycznie sprawdzali lek po leku). Kumpel w międzyczasie odprawił przyczepkę na siebie. Potem na wszystkich granicach pokazywałem kwity już sam.
Po analizie wszystkich przypadków twierdzę, że problem jest tylko jeden. Absolutnie nie taki jaki wskazuje Nynek, bo takich sytuacji, to ja znam na kopy i wynikają one bardziej z mentalności granicznej a nie konkretnego zakonu.
WW jest na pojazd.
P.S.
Dochodzi jeszcze słynne: adin czieławiek - adna maszyna.
W praktyce wszystko zależy od "innych" czynników.