Problem z odpaleniem
Cześć,
W sobotę wróciłem z serwisu Hondy. Jakieś 150km. Zatrzymałem się dwa razy. Raz na dłużej u kumpla na kawie i raz na tankowaniu.
Jakieś 15 km przed domem złapał mnie lekki deszcz.
Dziś był dzień do pracy a tu kręci odpala i gaśnie. Dopiero z którymś razem jak przygazowałem to odpaliła. Mam 2 km więc za długo nie jechałem. Zgasiłem odczekałem i spróbowałem uruchomić, a tu lipa. Z gazem strzeliło w filtr i poszło. Nie miałem więcej czasu więc po pracy zobaczę jak przegonię na trasie.
Mieliście coś takiego? Paliwo jakieś trefne?
Moto stało w garażu ogrzewanym.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
|