Durbany akurat chyba standardowo były z Gore Texem (?)
Corozale mają tą membranę Dry Star, promowaną przez Alpinestars.
Mam od nich ubrania i sprawdza się to, choć zawsze ubieram kondomy, więc nigdy nie sprawdzałem skrajnej nieprzemakalności.
Mam rękawice zimowe z Dry Starem i wytrzymywały ponad 6 godzin intensywnych norweskich opadów, więc uważam to za dobry wynik.
No ale buty mi się nie sprawdziły...
Akurat prawdziwy Gore Tex uważam za najlepsze rozwiązanie. Zarówno w butach górskich jak i motocyklowych.
Mam również wyżej wspomniane WEBy i tam zjawisko przemakalności nie występuje. Toucany na razie testowane w rzekach, bez tak dużych opadów.
Co do skarpet, to zainwestowałem parę lat temu w trzy pary takich właśnie profesjonalnych, oddychających i nie mogę ich zniszczyć. Więc wszystkie śmierdzące i pachnące tematy obuwnicze były przeprowadzone w tych samych warunkach