Byliśmy trochę ponad dwa tygodnie. W sumie prawie 4 tysiące km na miejscu. Jeździliśmy ze znajomym mongolem jego terenówką. Ogólnie człowiek ogarnięty w jeździe i w terenie a i tak czasami było ciężko. Niektóre drogi to potężne koleiny inne nikną w stepie. Osobiście nie pchałbym się ciężkim sprzętem. Niestety brak czasu skutecznie mnie ogranicza w temacie relacji ale postaram się pomóc i poradzić jak ktoś będzie zainteresowany.
__________________
:O
|