Mialem dokladnie takie uczucie jak napisal Novy.Jakbym siedzial na ciezarowce.I nie moge powiedziec zeby kladl sie w zakrety.Wrecz przeciwnie.Pomimo ze nie lubie gejesow to GSA wodniakiem nie szlo jechac prosto bo sam w nie wchodzil i uwielbialem to.Byl nawet lepszy niz 1190 Adv.A Crosstourer dla mnie to transatlantyk.Te 130KM to tez nie powalaja bo motocykl swoje wazy,ale wystarcza w zupelnosci.Ale i tak mi sie podoba i nadal jestem na fejsie na jego stronach.
|