Wyciek z tylnego amotyzatora.
Czołem. Mam wyciek i to spory z tylniego amortyzatora. Tył skacze i dobija nawet na mnjmniejszych dziurach. To chyba normalne kiedy amor już nie żyje. Co robić? Pytałem juz o naprawę, więc różnie, chcą 500 do 1000zł. Czas naprawy do dwóch tygodni. A tu za tydzień wyjazd do Wilgi - chyba nic z tego wyjazdu nie bedzie. RD07 ' 95. pozdrawiam.
|