Byłem sprawdzić Tigera 1050. Uważam że pozycja za kierownicą jest tragiczna, pięty blisko siebie, kolana szeroko. Moto nie jest takie duże żeby w tej pozycji jechać. Jakieś dziwne nakładki na bak, które zamiast chować kolana od pędu powietrza wypychają je bardzo szeroko. Podobno w Tiger Sport to poprawili.
Silnikowo i zawieszeniowo ok.
Często jeżdżę półcieżarówką Tiger Trophy SE z 1200ccm trzycylindrowcem. Przyspiesza jak rakieta z dowolnych obrotów.
3 gary to mój cel. Mam nadzieje że trafię MT09 Tracera w dobrym stanie, ale teraz mają lekko zwariowane ceny.
|