Nie do końca. Trzeba przemyśleć dobrze zanim zacznie się działać. Jak dostajesz wycenę 20000 od rzeczoznawcy a oferują Ci 5000 to możesz:
-działać na własną rękę, wtedy dojedziesz do 16k powiedzmy. Potem za 1000-1500 nikt nie weźmie sprawy żeby wyrwać jeszcze 4k co brakuje do 20k.
- oddać od razu do kancelarii i czekać aż dojdzie do 20k.
Sam pisałem odwołania ze 3 razy i w końcu dostałem 85-90% wyceny serwisu - 1,5 roku temu, ale to były mniejsze kwoty. Sądy są przychylne klientom i TU się tego boją podobno..
|