O Iranie będzie relacja w osobnym wątku. Na razie muszę zgromadzić materiały. Nie ma co pitolić o pakowaniu bo to kwestia indywidualna. Każdy pakuje się jak chce , może czy potrafi. Filip jak mu dupnęli torbę objechał trasę z małym kuferkiem centralnym, który dodatkowo odpadł i się połamał i z rolką na namiot, śpiwór i karimatę.
|