A najgorsze są kosztorysy i ich studiowanie przez inwestorów (mowa o kosztorysach do projektów domów). Jedna firma zaczyna naginać w dół więc wszystkie się do niej równają żeby nie wyglądało że oferują droższe domy mimo że podobne wielkością i wykończeniem. Naczytają się tych tabelek i jak tu potem powiedzieć że wypasiony dom ładnie wykończony pod klucz to od pół bańki w górę. Z kosztorysami jak z przebiegami używanych aut
, ludzie chcą być oszukiwani ...