Wpierwszej kolejności muszę wywalić to bezsensowne siedzenie, gmole już zamówione u henrego, nowa ori zębatka wklejona na loctite 7348, świerzy olej valvoline 10w40.
Co do motania...
KTM rozpieścił mnie zawieszeniem i hamulcami.
Jako że zostalo mi z KTM przednie koło z tarczami, zaciski, przewody i pompa hamulcowa brembo, zostało do zakupienia przednie zawieszenie od LC8
Jako, że w teren mam DRZ afra będzie służyłą do wypraw i jazdy po MAX szuterkach/leśnych drogach dostanie zawieszenie z najniższego 990 o skoku 210mmm ktore jest dłuższe od Afrykańskiego o 2cm.
Żeby zbilansować podniesienie przodu na tył wjedzie nowy wilbers 640 z możliwością regulacji wysokości motocykla.
Przednie koło od KTM ma czarną obręcz excela więc na tył planuje dokupić drugię koło i wyslać je do Bielska, żeby Król wstawił nierdzewne szprychy i pomalował obręcz na czarno co by się wszystko razem komponowało.
Wizualnie afra pozostanie w oryginale bo taka jest piękna.
PS. dzięki VOXAN69!!!